Miejski portal informacyjny:
Kościerzyna, Dziemiany, Karsin, Liniewo, Lipusz

Kościerzyna - Chojnice - SA109-009 - CZYTAĆ OPIS!!!

Przepraszam że tak trzęsę tą kamerą ale nie ma ona ani stabilizacji obrazu a w pociągu wszystko się piekielnie trzęsie :D Obiecuję nauczyć się filmować. Na filmie jest uwieczniony chyba SA101 - ten kasowany egzemplarz. Kasacja miała miejsce w dniu 29 kwietnia. Moja opinia o tym pociągu: Pierwszą rzeczą jaką zrobiłem przed wsiadaniem w Kościerzynie było oczywiście udanie się do dworca po zakup biletu. Tam to jest ogromna kolejka w tej kasie!!! Przydałaby się druga (oczywiście w określonych porach). Gdy już się jakoś dopchałem to dostałem komunikat od pani kasjerki, że nie kupuje się w kasie biletów na ten pociąg. Natomiast konduktor nie pobiera opłaty za wydanie biletu w pociągu. Całą kasę w Kościerzynie przejęło SKM. Trasa między Kościerzyną a Lipuszem gdzie jest w większości 80 km/h jest w fatalnym stanie. Nic dziwnego, że z pociągu korzysta mało ludzi. Trzęsie najbardziej do Lipusza, potem jest już dużo lepiej. Jechałem tym pociągiem trzy razy i raz zdarzyło się, że łącznie w pociągu było mniej niż 30 osób ale to rekordowa liczba. W samej Kościerzynie wsiada około 10 - 20 osób. Nie wiem jak się prezentuje poranny pociąg (jest jeden o w miarę normalnej godzinie!!!). Jechałem raz w sobotę, a drugi raz w piątek w okolicach godziny 9:00. Większość ludzi z Kościerzyny wysiada w Brusach - tam jest dużo wysiadających (kier Kościerzyna). Na każdym przystanku (poza Garczynem) zdarzyło się, że ktoś wsiadał. Pociąg jedzie całkiem szybko, wydaje się, że nawet szybciej niż autobus ale sam komfort podróży jest fatalny. Linia nadaje się do porządnego remontu. Na pewno to "odpycha" wielu ludzi. Pociąg jeździ również o złych porach. W Chojnicach wysiada z niego 7 - może 10 osób - szybciej jednak przejechać się przez Tczew (jeśli chcemy jechać np. z Gdańska) - wyjdzie szybciej o około 10 minut. Gdyby pociąg za Brusami nie zwalniał do 50 km/h to nie byłoby problemem pobić czas o 20 minut. Wspominam o tym bo jest to dosyć istotne - pociąg REGIO z Chojnic do Tczewa jest nawet wyładowany. Więcej osób skorzysta z przejazdu przez Tczew niż przez Kościerzynę. Po linii 211 mogłaby być prędkość nawet w granicach 100 km/h - oczywiście po remoncie. W taki właśnie sposób linie kolejowe zostają zamykane. Ogranicza się prędkość a potem frekwencji nie ma. Pociąg SKM z Gdyni do Kościerzyny jest skomunikowany dosyć dobrze z tym Kościerzyna - Chojnice. Raz było tylko 3 minuty na przesiadkę, raz 15 minut. SA 109 - 009 trzeszczy niemiłosiernie, z tyłu rzuca na boki, w środku jest najlepszy komfort podróżowania. Wszystko trzeszczy i się trzęsie - hałas jest też na wysokim poziomie - w porównaniu do np. PKM-ki. Oczywiście tam nie ma podwójnych wózków - są wózki jednoosiowe, które nie reprezentują wysokiego komfortu. PR puszcza tam już tabor, który nie jest w dobrym stanie. Przynajmniej akurat ten szynobus. Wózki ma on jednoosiowe - to jest przyczyną tych trzęsień. Tabor do remontu lub chociaż przeglądu. Nawet klimatyzacja nie poprawia komfortu podróży :D Ciągle jakaś śruba trzeszczy, gaśnica między fotelami dosłownie się "telepie". Pociąg rozpędził się maksymalnie do 96 km/h - było to między przystankiem Męcikał a przystankiem Powałki. Za Lubnią jest 50 aż (tak mi się zdaje) do Żabna. Czasem też na odcinku Lipusz - Kościerzyna pociąg zwalnia na szlaku do tych 50 - ciu. Linia aż krzyczy o remont. Chociażby na odcinku Kościerzyna - Lipusz wykonać wymianę podkładów i szyn i za Brusami to samo. To poprawiłoby ten pociąg znacząco. RESZTA OPISU W KOMENTARZU bo się nie mieści :D